fbpx

MŚP JAKO „OCZKO W GŁOWIE” EPL

Rok 2021 upłynął pod hasłem niezwykle intensywnych prac, aby ten dostęp do finansowania dla MŚP był jak największy i jak najłatwiej dostępny. Przede wszystkim udało się wynegocjować korzystne finansowanie w ramach Wieloletnich Ram Finansowych na lata 2021-2027. Do Polski w tym okresie w ramach polityki spójności trafi ponad 66 mld euro, z czego ponad 50 mld w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego (EFRR) i Funduszu Spójności (FS), z których płynie większość finansowania dla MŚP, a do których miałem przyjemność być sprawozdawcą z ramienia EPL. To właśnie dzięki zabiegom EPL udało się uzyskać maksymalnie wysoki poziom dofinansowania dla MŚP z tych funduszy. W przypadku Polski oznacza to, że przynajmniej 25% środków z EFRR musi być przeznaczone na Cel Priorytetowy 1, z którego finansowane są inwestycje właśnie na rzecz MŚP.

Jeżeli miałbym wskazać jedno ze szczególnie ukochanych “dzieci” Europejskiej Partii Ludowej, to z pewnością byłyby to małe i średnie przedsiębiorstwa. W EPL mamy pełną świadomość tego, że MŚP stanowią trzon europejskiej gospodarki, wytwarzając 58% PKB Unii Europejskiej oraz zapewniając 67% miejsc pracy. Bez silnych i odpornych na kryzysy MŚP nie ma wzrostu gospodarczego, konkurencyjności, czy też po prostu dobrobytu i spokojnego życia Europejczyków. Dlatego od samego początku mojej pracy w Parlamencie Europejskim robię wszystko, by ułatwić funkcjonowanie naszych MŚP na rynkach europejskich i międzynarodowych. Z jednej strony poprawiamy legislację, by usunąć niepotrzebne obciążenia biurokratyczne i by przedsiębiorcy mogli skupić się na prowadzeniu biznesu, a nie borykaniu się z „robotą papierkową”. Z drugiej strony dbamy o to, by MŚP miały środki, aby się rozwijać i inwestować, a do tego potrzebny jest odpowiedni dostęp do finansowania.

Nie ulega jednak wątpliwości, że ostatnie blisko dwa lata należą do czasu, w którym MŚP zostały wystawione na szczególnie ciężką próbę. Pandemia COVID-19 to nie tylko kryzys zdrowotny bez precedensu, ale również niezwykle bolesne doświadczenie dla europejskich przedsiębiorców, którzy musieli borykać się z niewyobrażalnymi trudnościami w prowadzeniu działalności i nierzadko osobistymi dramatami. Odpowiedzią Unii był jednak również bezprecedensowej wysokości pakiet pomocowy- w ramach Funduszu Odbudowy Polska może uzyskać blisko 24 mld euro wsparcia w postaci dotacji oraz 12 mld pożyczek (o tyle wnioskował polski rząd z dostępnej dla Polski puli 34 mld euro).
Niestety jednak, pomimo, że pieniądze te zostały wynegocjowane, to jednak fakt, czy trafią one do polskich przedsiębiorców zależy od premiera Morawieckiego, a konkretnie od jego decyzji w sprawie zastosowania się do wyroków TSUE oraz przestrzegania fundamentalnej dla demokracji zasady praworządności. Warto jednak tutaj podkreślić, że jako EPL staramy się zrobić wszystko, by ceny za decyzje polskiego rządu nie musieli płacić przedsiębiorcy, dlatego też wzywamy Komisję Europejską, aby znalazła sposób, by unijne fundusze mogły trafić do polskich beneficjentów w sposób bezpośredni.